Skad ten temat? Mieszkajac tu juz kilka lat weszlismy w okoliczny tryb funkcjonowania. Co to oznacza w naszej okolicy? Glowienie to, ze (poza niezsocjalizowanymi auslanderami i sezonowcami) w prawie wszystkich garazach, na podjazdach stoja motocykle i jest to tutaj jeden z najpopularniejszych sposobow spedzania wolnego czasu oraz calkiem naturalny srodek transportu.
Pierwszy motocykl jaki kupilismy Yamaha YZF 600r - to glownie pojazd, ktory sluzyl mojemu malzonkowi do weekendowych szalenstw po okolicznych zakretach i wyjazdow na tor, byl on leciwy, ale w niezwykle dobrym stanie, czego mozna sie bylo spodziewac znajac osobiscie sprzedawce.
Po nabraniu odrobiny wiedzy na temat rynku motocyklowego w Niemczech doroslam do zakupu swojej pierwszej maszyny. Poszukiwania trwaly jakis tydzien, bo a to mi cos nie pasowalo, a to cena nie ta. W koncu calkiem przypadkowo trafilam na egzemplarz Hondy Replika Repsol, ktora nie tylko mnie oczarowala, ale i wystawiona byla jak sie pozniej okazalo po duzo za niskiej cenie. Idac za ciosem wyslalam malzonka wraz ze znajomym do sprzedawcy w celu wyprobowania ewentualnego zakupu i jak sie okazalo zakup przyjechal do mnie tego samego dnia wieczorem.
Na dzien dzisiejszy musimy przyznac, ze oboje mielismy duzo szczescia kupujac nasze motocykle z prostej przyczyny - oboje trafilismy na idealnych poprzednich wlascicieli, co procentowalo nie tylko swietnym stanem technicznym obu maszyn, ale i tym, ze byly one dofinansowane.
Nasza trzecia kosiarka R1 zostala zakupiona po dluzszym czasie i to juz z duzego, renomowanego salonu i raczej przy takich zakupach juz pozostaniemy.
Wiec na co zwracac uwage przy zakupie motocykla w Niemczech?
1. Kto go sprzedaje
- jesli to osoba prywatna, to dobrze jest zwrocic uwage na narodowosc, nie zebysmy byli nietolerancyjnymi ludzmi, ale zawsze najlepszym sprzedawca jest Niemiec, ktory dba o motocykl, serwisuje go, dofinansowuje, nic nie kreci, nic nie wymontowuje a z kazdym zadrapaniem leci do warsztatu (takie wychowanie). Kupno od osoby prywatnej nie daje gwarancji.
- jesli jest to sprzedawca typu salon, to dobrze jest poprosic o historie motocykla, bowiem wiekszosc salonow sprowadza maszyny uzywane z Wloch, Anglii czy Francji a nie tylko z Niemiec. Jesli wybierzemy salon (nie mylic z jakims handlarzem!), to tylko taki, ktory ma wlasny servis na miejscu. Kazdy salon daje minimum 1 rok gwarancji, bowiem sprzedawana przez niego maszyna musiala trafic sila rzeczy najpierw na jego serwis i do ewentualnych napraw. Salon do sprzedanego motocykla daje tez najczesciej (jesli zapytasz) paczke z prezentami typu 2 rodzaje pokrowcow na motocykl, mala apteczke, tankpady, kominiarki i chusty pod kask itp.
2. Pochodzenie motocykla
-Niemcy chetnie wymieniaja swoje maszyny co pare lat na nowe i nie ma to nic wspolnego ze strata ich wartosci czy wadliwoscia, po prostu tak jest. Kosiarek uzywaja w wiekszosci do jazdy na ulicach, nie zarzynajac tym silnikow. Ci, ktorzy jezdza na tory wyscigowe (a jest ich tutaj ogrom), najczesciej uzywaja do tego typu zabawy drugiego, starszego motocykla. Odwrotnie jest z auslanderami (niestety), chetnie jezdza oni na tory glowna maszyna i piluja ja w krotkim czasie do maxa oszczedzajac na kupnie 2 motocykla, co powoduje, ze wystawiaja na sprzedaz czesto piekna i mloda maszyne z malutkim przebiegiem, ktorej teoretycznie nic nie dolega, ale ktorej zadne z Was nie chcialo by kupic, bo jest po prostu zajechana. IMO zakup motocykla sprowadzonego z Wloch rowna sie rosyjskiej ruletce, Dla Wlochow wyscigi to sport narodowy, wiec ciagaja oni swoje maszyny po wszelkich torach. Kupujac motocykl od Turka, Albanczyka czy Greka doradzam Cim zebys zaplacil najpierw za jego dokladny przeglad w porzadnym warsztacie.
3. Ksiazka serwisowa
- nie ma co ukrywac, ale jest to cudo, w ktorym widnieje spora czesc historii Twojej przyszlej maszyny, uzytkownicy niemieccy najczesciej wkladaja do niej nawet rachunki za zakup migaczy czy srubek i z tego mozesz juz wiele wyczytac.
4. Koniecznie kupuj maszyne z nowym lub dlugim HU - czyli waznym przegladem, ktory w Niemczech robi sie raz na 2 lata. To daje Ci najczesciej poczucie pewnego bezpieczenstwa, ze nikt Ci nie wsadzil motocykla, ktorego TÜV czy DEKRA nie dopuszcza do ruchu drogowego.
5. Z technicznych acz drobnych i oczywistych spraw wazne jest zebys wiedzial, kiedy w motocyklu byl wymieniany olej, smarowany lancuch, wymieniane plyny hamulcowe, uzupelniony plyn chlodzacy no i oczywiscie sprawdz stan opon, bo przy slabym stanie opon (bieznik ponizej 3mm) bedziesz sie szybko musial liczyc z kolejnym wydatkiem.
Prywatnie moge polecic 2 dobre salony, w ktorych obsluga odpowie Ci na kazde zadane pytanie i wyszuka kazda mozliwa informacje na temat sprzedawanego motocykla:
http://www.speer-racing.de/de/startseite.html
http://www.limbaecher.de/
Zapewne znajdzie sie wiecej dobrych salonow, jednak te akurat sprawdzilismy na wlasnej skorze.
Dzień dobry.
OdpowiedzUsuńNie będę opisywał swojej sytuacji. Nie będę prosił o poradę. Patrzę, czytam, myślę :) I myślę, że zrobiła Pani kawał dobrej i potrzebnej roboty, za co oczywiście w pas się kłaniam, dziękując. Rafał
Ten blog z pewnością przypadł mi do gustu. Trzeba mieć pokłady wiedzy, żeby móc napisać taki artykuł.
OdpowiedzUsuńOj ja bym w Niemczech nie kupował motocyklu, wole jakoś tak u nas w Polsce kupić. Czuje się pewniej
OdpowiedzUsuń@Marek - nie riskujesz nie pijosz szampanskovo
OdpowiedzUsuńHonda repsol replika... mógłbym się nad tym motocyklem rozpływać godzinami. Jest śliczna, zrywna i śliczna. Powiedz mi tylko proszę w jakim miałaś wariancie na 1k czy sześćsetka?
pytanie : ubezpieczenia dla polaków niemcy. No bo tak mieszkam tu kupie sobie motor i co musze go ubezpieczyć w niemczech? i do tego nie będą brali pod uwagę moich zniżek z polski? jak to jest ???
OdpowiedzUsuńJakie są ceny motocykli w Niemczech? Ile można zaoszczędzić?
OdpowiedzUsuńCzy motocykle też są przerabiane? Czy zdarzają się przerobione motocykle po wypadku?
OdpowiedzUsuńGoldcare.pl
OdpowiedzUsuńja za granica kupowałem jedynie raz samochód oraz ostatnio telewizor sony kdl 50w808c i jak dotychczas z zakupu jestem zadowolony.
OdpowiedzUsuńPraca zagranica zawsze jest bardzo trudna według mnie.
OdpowiedzUsuńMój pierwszy motocykl kupiłem w Niemczech i muszę potwierdzić, że narodowość sprzedawcy jest dosyć istotna. Oglądałem kilka motocykli i tylko jeden od Niemca i to właśnie on był w najlepszym stanie, może to przypadek, ale Niemcy dbają o swoje. Sam zakup był dosyć ciężki, bo nie udało mi się zebrać całej kwoty na moto i ratowałem się pożyczką z https://taktofinanse.pl/pozyczka-takto, żeby pokryć koszta moto i transportu
OdpowiedzUsuńW koncu calkiem przypadkowo trafilam na egzemplarz Hondy Replika Repsol, ktora nie tylko mnie oczarowala, ale i wystawiona byla jak sie pozniej okazalo po duzo za niskiej cenie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny artykuł. Myślę, że powyższe porady bardzo przydadzą się Polakom mieszkającym w Niemczech.
OdpowiedzUsuńWłaśnie podczas zakupu pierwszego motocykla w Niemczech nie zwracałem na to wszystko uwagi. Następnym razem lepiej się przygotuje do zakupu.
OdpowiedzUsuń____________
https://grzejniki-chromowane.com
Bardzo ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń